30 LAT, A JAKI BANK…

Jest rok 1990. Pierwsze małe biznesy rozwijają się w garażach i piwnicach. Odważniejsi jeżdżą po towar do Turcji. Najbardziej zaradni na rozstawionych polowych łóżkach prowadzą ożywiony handel. 30 lat temu „na pniu” sprzedawało się niemal wszystko. To wtedy wchodzi w życie plan Balcerowicza, Sejm uchwala ustawę o samorządzie terytorialnym, nowa władza likwiduje cenzurę. Na listach przebojów króluje „Jeszcze będzie przepięknie” – piosenka Tomka Lipińskiego i zespołu Tilt…
To wówczas, w tej przepięknej i pełnej radości atmosferze, w Poznaniu – stolicy gospodarności i zaradności – rodzi się Gospodarczy Bank Wielkopolski. Bankowość spółdzielcza rozpoczyna nowy rozdział swojej historii. Od tej pory nic już nie będzie takie samo, jak wcześniej.
Takie są nasze historyczne korzenie. GBW stał się częścią mitu założycielskiego Spółdzielczej Grupy Bankowej i bezpośrednim protoplastą SGB-Banku SA. W najnowszym numerze „Banku Spółdzielczego” podsumowujemy minione trzydzieści lat. Robimy to subiektywnie. Nie ma wielkiej fety, nie ma hucznych imprez i obchodów, bo pandemiczne czasy nie sprzyjają beztroskiej zabawie. Teraz nie celebruje się jubileuszy; większość rocznic w bankach spółdzielczych ma ten sam skromny wymiar. Skupiamy się na biznesie i szukaniu nowych możliwości zarobku w czasach zarazy i historycznie najniższych stóp procentowych.
Jesteśmy w drugiej fali pandemii. Dzisiaj szczególnie mocno potrzeba nam modelu biznesowego dostosowanego do konkurencyjnego rynku i wymagań klientów. W jaki sposób zacieśniać relacje z klientami? Jak jednać sobie udziałowców? Dlaczego na przykład w Niemczech miliony klientów to udziałowcy lokalnego banku spółdzielczego, a w Polsce nie? Dlaczego gdzie indziej sprawdza się tzw. akcjonariat obywatelski? Korzystamy z usług polskich firm np. tankując paliwo na Orlenie. Orlen daje akcjonariuszom pewne benefity. Może warto pomyśleć także o korzyściach dla udziałowców banków spółdzielczych?
Jak ich przyciągnąć? Jak przyciągnąć klientów? Jak ich łowić w Internecie? Jak pisać, żeby klienci nas czytali, a algorytmy wyszukiwarek internetowych pozycjonowały te teksty maksymalnie wysoko? Zachęcam do przeczytania tekstu Jacka Prześlugi, który podpowiada, jak pisać „do Internetu”: – Słowa „algorytm” czy „SEO” onieśmielają twórców contentu internetowego i sam byłem jednym z tych, którzy długo opierali się ich naporowi. Kilka lat temu uległem, odkładając na bok indywidualne aspiracje i godząc się na pisanie „pod potrzeby” wyszukiwarek. Dziś kluczowe stało się powiązanie własnego talentu w sferze tworzenia treści z żelaznymi zasadami SEO – pisze autor.
A jak zachęcać klientów do korzystania z usług banku, zwłaszcza teraz w czasach pandemii? Polecam rozmowę z Anną Krawczyk, prezeską Zarządu Banku Spółdzielczego w Dusznikach. W rozmowie z magazynem „Bank Spółdzielczy” opowiada o prowadzeniu bankowego biznesu w czasach pandemii. Podkreśla, że aby sprzedać usługę, trzeba ją znać, rozumieć i korzystać: – Nie wyobrażam sobie, promować usług mobilnych i z nich nie korzystać. Cyfrowy portfel mam w zegarku. To wygodne, bezpieczne i staje się popularne. Dobrze się z tym czuję i każdego zachęcam – mówi Anna Krawczyk.
Wspomina też o prowadzonej właśnie kampanii reklamowej „Mamy tu wszystko…”, a ściślej o jej drugiej odsłonie. Klienci coraz częściej pobierają naszą aplikację ze sklepów Apple Pay i Google Pay.
O SGB Mobile piszą też media i trzeba przyznać, że recenzje naszych działań napawają optymizmem. Ale… Jeden z prezesów podzielił się ze mną taką refleksją: – Nie ma banków spółdzielczych w mediach, a jeśli już w ogóle jesteśmy, to w kontekście negatywnym. Jego zdanie podziela też inna pani prezes. Uważam, że w tej kwestii nie wypada mi polemizować, trzeba raczej mówić o faktach. Firma monitorująca media przygotowała na nasze zlecenie analizę, można z niej wyczytać, że (…) PRESS-SERVICE Monitoring Mediów potwierdza, że w przypadku bankowości spółdzielczej zmagania z nową sytuacją przyniosły wymierny efekt i spotkały się z przychylnym komentarzem w mediach.
Zachęcam do wnikliwej lektury i analizy tego raportu. Owszem, chcielibyśmy osiągać więcej, ale mamy świadomość, że obecność w środkach masowego przekazu buduje się przede wszystkim w oparciu o nasze działania. Za bankami spółdzielczymi nie stoją milionowe budżety przeznaczane na zakup tekstów sponsorowanych i przychylności dziennikarzy. Relacje się buduje latami, jak zaufanie.
A jednak udaje nam się przebić w informacyjnym chaosie. Świetne recenzje zyskał autorski tekst prezesa Mirosława Skiby, opublikowany m.in. w na łamach „Polskiego Kompasu 2020”: To nie jest tylko pandemia. To globalna lekcja pokory, której od początku 2020 r. udziela nam natura. Nic już nie będzie takie samo jak przedtem – na rynkach finansowych możliwe są dziś wszystkie scenariusze Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. I na koniec... konia z rzędem temu, kto przewidziałby na początku 2020 roku pandemię i taką skalę globalnego kryzysu... Kto przewidziałby, że cały świat się zatrzyma? Może to dla nas rzeczywiście wielka lekcja pokory? Może czasem warto się zatrzymać, znaleźć chwilę na refleksję, zastanowić się – co dalej, w którą stronę zmierzamy? Co chcemy osiągnąć, jakim kosztem, w jakim czasie? Trzeba szanować czas klientów, jak napisałem na swoim profilu na LinkedIn.
Takiej refleksji życzę nam wszystkim w ostatnich dniach starego, kiepskiego roku.
Bankowość spółdzielcza poza słupkami wyników, realizacją planów sprzedażowych, analizą zysków i kosztów, dostrzega pracownika, klienta i udziałowca. Spółdzielcy mówią, że poza pracą też jest życie. Nie zgubmy tej wartości. Tego Państwu, naszym Czytelnikom, pracownikom Spółdzielczej Grupy Bankowej serdecznie życzę w 2021 roku.
Miłej lektury :)

Roman Szewczyk
Redaktor Naczelny